Kreatywność dzieci jest niezwykłym darem, który pobudza wyobraźnię. Dzięki niej powstają wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju opowiadania czy anegdoty. Poniżej zamieszczam logopedyczne dzieła, stworzone przez uczniów naszej szkoły:
Klasa 1
Idzie sobie żółw i pyta się drugiego żółwia „czy chcesz marchewkę?”
A żółw mówi, że woli lampę ogrzewającą.
Autor: Oskar K.
Lew mieszkał w lesie i papuga przyleciała do niego, żeby pobawić się. Na koniec pokłócili się i lew zjadł papugę.
Autor: Julia G.
Papuga „kra, kra” trafiła na drzewo, spadła do oceanu i rekin ją zjadł „hrrr”.
Autor: Karol G.
Słoń pryskał wodą „tfff” i panda „jeje” szły sobie razem i natrafili na las, gdzie był strumień, przez który nie mogli przejść.
Autor: Antoni O.
Żółw pływał w wodzie, a króliczek skakał na łące. Zobaczył motylka,
z którym się bawił i go złapał. Następnie wypuścił motylka, żeby nie stała mu się krzywda. Żółw z królikiem przy oceanie bawili się i zaprzyjaźnili.
Autor: Aleksandra G.
Dawno, dawno temu żyła sobie papuga, która wybrała się nad rzekę
i spotkała królika. Zapytała go: „co robisz”? Królik odpowiedział: „Pierwszy raz widzę papugę”. Papuga na to: „A ja pierwszy raz widzę królika!” Królik zapytał: „To czego boisz się?” Papuga: „Boję się wilków”. Królik odpowiedział: „Ale tu nie ma wilków!” Papuga krzyknęła: „Jak to nie, to Ty nie jesteś wilkiem?”. Królik ze spokojem odparł: „Nie, ja jestem królikiem i również boję się wilków.”
Autor: Franciszek B.
Pewnego dnia zając poszedł, żeby kupić marchewki. Doszedł do sklepu budowlanego i zapytał pana: „Mogę marchewkę?” Pan mu odpowiedział: „Mogę sprzedać Ci tylko śrubkę.” Następnego dnia zając poszedł do kolejnego sklepu i zapytał: „Czy mogę marchewkę?” Pan mu na to odpowiedział: „Mogę sprzedać Ci tylko komputer”. Trzeciego dnia zając wybrał się do ostatniego sklepu: „Czy mogę dostać marchewkę?” Na to pan odpowiedział: „Idź sobie, jak nie chcesz nic kupić, to wyjdź!”
Autor: Karol G.
Klasa 2
W pewnym lesie, który widać na bezkresie, mieszkał królik o imieniu Kicek Kicek. Podszedł któregoś dnia nad rzeczkę, bo chciał się napić i spotkał tam Pana Trombalskiego, który zrobił „trrrr” na niego. Poszli więc razem, ale
że był już wieczór, to zobaczyli w rzeczce księżyc odbijający się od wody
i wystraszyli się. Wędrowali tak po lesie i napotkali na swojej drodze pieska, który zapytał ich „hau, hau, czy mogę iść z Wami?” Zgodzili się i w dalszą podróż szli razem, szukając łodzi. Po drodze spotkali jeszcze żabkę, która zapytała „rebe, rebe”, co oznacza „czy mogę iść z Wami?” Również zgodzili się i razem poszli do łodzi. Zajączek krzyknął „zaczekajcie tu na mnie!”, po czym przyszedł lew, który ziewając wypowiedział „łaaaaa”, co oznaczała „czy mogę iść z Wami?” Zgodzili się chętnie, ponieważ wszyscy bali się księżyca, a lew mógł ich od niego uratować. Doszli do łodzi i zaczęli wiosłować. Kiedy dopłynęli na środek rzeki, przez wiosłowanie, księżyc zmieszał się. Wszyscy ucieszyli się, że księżyc już zniknął. Okazało się również, że nastał świt i dlatego nie widać księżyca.
Autor: Marysia R.
Tygrys gonił królika po polu, ponieważ chciał go zjeść: łaaa! Królik „pik, pik”, potknął się o kamień i poprosił tygrysa, żeby go nie zjadał, bo to jest marne. Tygrys odparł „łaaa!”, na to królik powiedział „pik, pik, może zaprzyjaźnimy się?” Rolnik na polu wygonił tygrysa, ponieważ królik, którego chciał zjeść tygrys, był królikiem rolnika. Również pies przegonił tygrysa i na niego zaszczekał: „hau, hau”.
Autor: Henryk I.
Żółw pływa w morzu „bri, bri” i napotyka rekina „braaaa”. Zaczyna przed nim uciekać i błaga rekina, żeby go nie zjadł. Słoń „prrr” podreptał do wody
i przypadkowo wciągnął rekina, który krzyknął „braaa!” Renifer „yyyy” zauważył to, wioząc prezenty za Świętego Mikołaja. Papuga „kra, kra” powiedziała, że wszystko dobrze skończyło się. A słoń „prrr” pod koniec powiedział, że ma za gruby brzuch, po tym jak zjadł rekina „braaa”.
Autor: Oskar D.
Gratuluję Wszystkim Uczniom, którzy wzięli udział w zabawie
* Konkurs na napisanie własnego opowiadania z trudnościami logopedycznymi:
1 klasy:
1 miejsce – Julia Gigołła
2 miejsce – Franciszek Baściuk
3 miejsce – Oskar Kosim
2 klasy:
1 miejsce – Maria Rucińska
2 miejsce – Oskar Duda
3 miejsce – Henryk Iwanowski
* Konkurs na kreatywne słowo z trudnościami logopedycznymi:
1 miejsce – Wiktor Kukiełka „Lokomotisikimakulikaszakuma” (język chiński)
2 miejsce – Michał Leśko „Szabalarzaperut” (słowo ufoludków)
3 miejsce – Aleksandra Mazurkiewicz „Wynytyrysowany” (kot, który skacze na szafę i spada, lądując do góry nogami)
* Konkurs na stworzenie gry logopedycznej online:
2 i 3 klasy:
1 miejsce – Gaja Raduchowska
2 miejsce – Magda Zimoch
3 miejsce – Liwia Raduchowska
4 i 5 klasy:
1 miejsce – Mikołaj Borgman (gra Logopedyka Smyka – memory)
2 miejsce – Michał Kowalczuk (gra Logopeda za milion – milionerzy)
3 miejsce – Kalina Głuszek (gra Logopedyczny wisielec)
Logopeda, Olga Stencel
Z okazji Europejskiego Dnia Logopedy, który odbywa się 6.03., w najbliższym tygodniu (1.03.-5.03.) odbędą się liczne konkursy logopedyczne. Uczestniczyć mogą w nich wszyscy uczniowie, którzy będą obecni na zajęciach logopedycznych
(w przypadku nieobecności ucznia, proszę o indywidualny kontakt). Do wyboru:
- Konkurs na napisanie własnego opowiadania z trudnościami logopedycznymi (głoski: s, c, sz, cz, r, rz, l); wersja dla najmłodszych na stworzenie opowiadania z dźwiękami, do wybranych pacynek.
- Konkurs na najdłuższe słowo z trudnościami logopedycznymi (może być wymyślone, wtedy należy uzasadnić, jakie znaczenie ma to słowo według ucznia),
- Konkurs na stworzenie gry logopedycznej online (dla uczniów starszych).
Zapraszam do wspólnej zabawy :) Logopeda, Olga Stencel
|
Babcie dwie, dziadków dwóch
Mam dwie babcie, czy Wy wiecie? Najwspanialsze są na świecie!
Babcia pierwsza – mamy mama, lubi krzątać się od rana.
Robi zupkę i ciasteczka, da wnuczkowi szklankę mleczka.
Babcia druga – mama taty, zawsze zrobi mi herbaty.
Smaży pyszne naleśniki, czyta bajki i wierszyki.
Moich dziadków, bardzo lubię, o tym wszystkim dzisiaj mówię!
Dziadek, czyli tata taty, jest wesoły i wąsaty!
Z klocków wieże z nim buduję, różne auta też maluję.
Drugi dziadek – tata mamy, zawsze śmiesznie jest ubrany.
Uwielbiam, gdy się razem bawimy i magiczne sztuczki robimy.
Mam dwie babcie, dziadków dwóch, tak wspaniałych, że brak słów.
To rodzice mamusi i tatusia, bardzo kocham babunię i dziadunia!
Zachęcam do korzystania ze strony, w której umieściłam ćwiczenia logopedyczne w atrakcyjnej formie: gimnastyka buzi i języka, memory, wykreślanki, ćwiczenia artykulacyjne i oddechowe.
https://padlet.com/olgapabis/
Życzę kreatywnej zabawy. Logopeda Olga Stencel
Logopeda, Olga Stencel
"Zapraszam całe rodziny do ćwiczenia z dziećmi trudności wyrazowych. 10 minut dziennie sprawi, że nasze pociechy szybciej uporają się z wadami wymowy. Im większą frajdę i zabawę będą miały z tego dzieci, tym lepiej."